Camira - Basenji

Camira - Basenji

poniedziałek, 3 kwietnia 2017

Wiosenny spacerek z basenji

   

       Wiosna nadeszła i robi się coraz piękniej i coraz bardziej zielono!


  Nasza Camirka też rozkwita i zaczyna szaleć na spacerkach bo wreszcie żadne ubranko ją nie ogranicza 😃😃😃


Camira basenji na wiosennym spacerze.

Szaleje na spacerkach, bawi się z innymi pieskami i jest cudowna!!!

Camira basenji - nasze cudo :)
 CDN...

piątek, 20 stycznia 2017

Ubranko dla basenji


 Zima. Temperatury momentami spadają poniżej -10 stopni C.

Jak ubrać naszego pupila pochodzącego z Afryki aby nie zmarzł, miał komfort w poruszaniu się i nie wstydził się wyjść z domu...

Wbrew pozorom to nie jest wcale taka prosta sprawa - szczególnie jeśli chodzi o wstyd:)

Nasza Camira poprzedniej zimy kiedy widziała, że wyjmujemy ubranko aby ją ubrać na spacer zwiewała pod stół, 
a gdy już została ubrana, nie chciała wyjść za próg inaczej niż na rękach.

Dzięki temu nauczyła się komendy "na rączki" i bardzo często w zimie z niej korzysta!

W tym roku jest zdecydowanie lepiej i nie jest już skrępowana ubrankiem - szczególnie gdy jest to sweterek lub derka (gorzej jest z kombinezonem).

   Nasz piesek ma w swojej szafie 4 ubranka:


Ubranka Camiry


       - sweterek z liskiem,
       - kraciastą derkę,
       - szary kożuszek z kapturkiem,
       - kombinezon z nogawkami.

Sweterek - łatwo się wkłada, nie krępuje ruchów. Idealny na chłodniejsze dni z dodatnią temperaturą. Kupiony w TK MAXX za ok. 60 zł (marki Fabdog) rozm.L. Nieco się mechaci i zaciąga (trzeba uważać przy zabawie z innymi psiakami).
Camira go lubi!


Camira basenki i sweterek z liskiem :)

Kraciasta derka - zapinana na dwa duże rzepy pod szyją i na brzuszku, dodatkowo ma doszytą gumkę z tyłu (przed tylnymi łapkami, aby nie odstawała). Gruba, wełniana z ociepleniem w środku. Sprawdza się w zimne dni nawet do kilku stopni poniżej zera. Kupiona również w TK MAXX za podobną cenę co sweterek (marki Humane Society Internacional) rozm. chyba M.
Nasza faworytka!


Camira basenji - derka na zimne dni!


Szary kożuszek - zapinany pod szyją i na brzuszku, z gumeczką na ogonek. Podszyty polarem i z ociepleniem 
w środku. Kupiony w Biedronce, rozm.: L, 40 cm. Rzadko z niego korzystamy ale właściwie nie wiem czemu :(

Camira basenji - szare wdzianko :)

I ostatni w szafie - kombinezon z nogawkami - uszyty z kombinezonu dziecięcego (w rozmiarze 72 cm) na wzór pokazywanych w internecie kombinezonów dla psów. Zapinany na rzepy na brzuszku i  plastikowe nity na nogawkach. Ocieplony w środku i podszyty polarem. Cieplutki ale niestety spada z łapek i Cami nie czuje się w nim komfortowo.



Camira basenji w kombinezonie!

Na szczęście przydał się podczas ostatnich super mrozów, bo kiedy na kombinezon założymy derkę - naszemu pieskowi jest bardzo ciepło (również w nóżki)
i wszystko utrzymuje się na swoim miejscu!


Camira basenji - kombinezon i derka :)


Tak więc nasza Cami jest ubrana cieplutko i stosownie do warunków atmosferycznych :))))

Pozostają łapki - które marzną i czasem zapychają się piaskiem i zmrożonym śniegiem. Oczywiście  smarowaliśmy specjalnym kremem do łapek ale nasz piesio zanim wyszedł na zewnątrz zdążył wszystko wylizać, a wcześniej zostawić tłuste plamki na kanapach.
Dlatego w planach są buciki ale to chyba temat na przyszłą zimę.