W tym roku powróciliśmy na Kaszuby, które miło wspominamy z wakacji 2014 roku.
Tym razem zawitaliśmy do Stężycy, nad jeziorem Raduńskim Górnym.
Udało nam się znaleźć domek z pełnym ogrodzeniem i dużą, 25 arową działką przy lesie.
Camirka biegała po działce od rana do wieczora, dodatkowo zaliczając spacerki na grzybki, gdzie szalała do woli wśród borówek, co jakiś czas zaliczając dłuższą pogoń za "dzikim zwierzem".
Na szczęście zawsze wracała :)
Choć kilka razy mieliśmy lekki stresik, kiedy zbyt długo się nie pojawiała.
| Camirka po borówkowej ucieczce. |
- zwiedziliśmy przepiękny dworek Wybickich,
- cały dzień spędziliśmy w największym skansenie w Polsce we Wdzydzach,
- podziwialiśmy widoki z "Kaszubskiego Oka" - nowoczesnej wieży widokowej położonej tuż obok jeziora Żarnowieckiego.
- Camirka pierwszy raz zobaczyła też morze, ale jako że woda nie jest jej żywiołem, więc oglądała je z daleka :)
Było super!!!!!! Nic dodać nic ująć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz